Etymologia angielskiej nazwy Spork, mówi wszystko o tym sprytnym gadżecie. Spoon + fork to połączenie łyżki i widelca. Sama idea pochodzi z XIX w., ale popularność wśród miłośników wędrówek z plecakiem zdobył stosunkowo niedawno, dzięki japońskiej firmie Snowpeak. Sporka XXI w. wykonano ze stopu tytanu, dzięki czemu jest lekki, nie alergizuje i nie rdzewieje. W sklepach internetowych można znaleźć wielu naśladowców tego projektu. Snowpeak oferuje sporki w wersji pełnowymiarowej i mini, szwedzka firma LightMyFire ma swoim katalogu połączenie łyżki, widelca i noża, a niezastąpiony sklep TAD Gear, pośród różnych Sporków sprzedaje także jego składaną wersję, dodatkowo wyposażoną w otwieracz do kapsli i puszek oraz klips. Ja najbardziej lubię oryginalnego Sporka Snowpeaka, bo jest wyjątkowo praktyczny, a w połączeniu z jakimkolwiek scyzorykiem stanowi idealny biwakowy zestaw sztućców. "Łyżkowidelce" kosztują od kilkunastu zł za plastikowa LighMyFire, do 34$ za składanego Sporka od TAD Gear.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
znany i lubiany :)z dwoch posiadanych przeze mnie - SnowPeak i Light My Fire, preferuje tego pierwszego ;)
OdpowiedzUsuńheh właśnie sobie przypomniałem, że brunton też robi sporki - http://www.brunton.com/product.php?id=411 - kiedyś były zwykłe z polerowaną łyżką i karabinczykiem, teraz widzę składane.
OdpowiedzUsuń