Seiko jest marką popularna także w Polsce, ale postanowiłem ujawnić kilka mało znanych faktów na jej temat. Poza pasjonatami mało osób wie, że ten japoński producent ma w swojej ofercie zegarki po kilka a nawet 100 tys. $. Chodzi o modele sprzedawane na rynku japońskim pod markami Grand Seiko i Credor. Jeszcze mniej ludzi zdaje sobie sprawę, że Seiko to prawdziwa manufaktura - firma, która wytwarza własnoręcznie wszystkie elementy swoich zegarków, począwszy od mechanizmu, a kończąc na śrubkach.
Jednym z najciekawszych nieznanych Seiko jest MarineMaster z sportowej serii Prospex, a dokładnie model SBDB001. To zegarek nurkowy, tzw. diver, który wytrzymuje porównanie z największymi tuzami w tym segmencie. Dlaczego? Po pierwsze ma bardzo ciekawy mechanizm 5R66A - wersję opatentowanego Spring Drive pochodzącą z bardzo drogich Grand Seiko. To mechaniczny werk, tylko zamiast tradycyjnym wychwytem taktowany jest przez elektromagnetyczny układ Tri-Synchro. Zapewnia znakomitą, jak na "mechanika" dokładność rzędu 15 s na miesiąc i rezerwę chodu 72 h. Inne ciekawe cechy MarineMastera to monolityczna koperta bez tylnego dekla (dostęp do mechanizmu jest możliwy po wyjęciu szafirowego szkiełka) i fantastycznie wykonana bransoleta. SBDB001 jest dużym zegarkiem, ma 45 mm średnicy i 17 mm grubości. Dzięki temu, że koperta i bransoleta są wykonane ze stopu tytanu, waży tylko 174 g. Klasa wodoszczelności tego cacka to 600 m, dodatkowo wyposażono je w funkcję GMT (wskazywania drugiej strefy czasowej). Wady? Kosztuje co najmniej 4000 $ i trudno go kupić. Ale można to zrobić np. w sklepie internetowym Higuchi, gdzie jest też sporo dobrych zdjęć tego wyjątkowego modelu.
wtorek, 16 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz