poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Rolex Explorer


Rolex jest marką wzbudzającą mnóstwo sprzecznych uczuć. Z jednej strony postrzegany jako zegarek nowobogackich i mało subtelny symbol statusu materialnego. Z drugiej, to marka bardzo ceniona przez specjalistów za znakomite mechanizmy i ponadczasowe wzornictwo, kopiowane przez dziesiątki producentów. Najlepszym przykładem tego ostatniego jest przepiękny model Explorer, który ostatnio doczekał się powiększonej wersji. Na targach w Bazylei zaprezentowano Explorera o średnicy koperty 39 mm.
Właściciele tego modelu Rolexa noszą na nadgarstku zarazem kawał historii czasomierzy. Już ponad pół wieku temu Explorer był ulubionym zegarkiem podróżników i odkrywców, nosili go m.in. zdobywcy Mt. Everestu - Edmund Hilary i Tenzing Norgay. Najkrócej mówiąc Explorer jest usportowioną wersją modelu Datejust. Głowne różnice, to inny cyferblat z dużymi cyframi 3, 6 i 9 i brak datownika. Rolex Explorer ma legendarną bransoletkę oyster, szafirowe szkiełko oraz kopertę ze stali 904L. Wewnątrz cyka automatyczny mechanizm 3132, oczywiście z certyfikatem chronometru wydanym przez COSC. Klasa wodoszczelności Explorera to 100M. Rolex długo opierał się trendowi do zwiększania średnic kopert, ale w końcu i on uległ tej modzie. Duży Explorer jest jednym z ostatnich powiększonych modeli, na który czekało wielu fanów.

1 komentarz:

  1. Zobacz zegarek Omega Milistone 1941.
    Dla mnie najpiękniejszy zegarek naręczny na świecie. Acz ten rolex też bez tragedii ;)

    OdpowiedzUsuń