piątek, 19 marca 2010

Oakley Pit Boss


Są firmy, które nieustannie mnie zadziwiają. Jedna z nich to Oakley, który oferuje okulary z innej planety. Chodzi głównie o fantastyczne wzornictwo, ale również o parametry optyczne, ergonomię i jakość wykonania. Co prawda, moim zdaniem, w porównaniu z sytuacją z przed dekady, projektanci amerykańskiej marki są ostatnio w słabej formie, ale porównując z konkurencją nadal nie mają się czego wstydzić. Jeden z ciekawszych nowych modeli to Pit Boss. Jak sama nazwa wskazuje okulary są przeznaczone dla "szefów padoku", czyli kierowców wyścigowych ze wskazaniem na F1. I to prawda, że często je można zobaczyć na nosach gwiazd Formuły 1.
W modelu Pit Boss Oakley po raz pierwszy połączył dwa charakterestyczne dla siebie materiały: tajemnicze tworzywo o nazwie Omatter ze stopami tytanu. Z bardzo udanym skutkiem. Szkła wykonano ze specjalnego tworzywa Plutonite (tak, Oakley lubuje się w kosmicznym nazewnictwie) i wyposażono w efektywny filtr polaryzacyjny, który likwiduje odblaski światła oraz pokrycie hydrofobowe, sprawiające, że dłużej pozostają czyste. Pit Boss jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych i przejrzystości szkieł. Okulary kosztują 600$ w USA, w Polsce je można kupić za 2000 zł za pośrednictwem internetowego sklepu O-shop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz